Rozważania duszpasterskie o Chrzcie św. - Złoty okres katechumenatu
- Super User
W III wieku katechumenat, czyli sposób i czas przygotowań do przyjęcia sakra-mentów inicjacji chrześcijańskiej (chrzest, bierzmowanie i Eucharystia), jest już w Kościele dobrze zorganizowany. Stanowi swego rodzaju instytucję i stan. Wiek ten bywa nazywany „złotym wiekiem” katechumenatu i jego najbardziej żywotnym okresem. Najważniejszym źródłem opisującym funkcjonowanie katechumenatu oraz strukturę celebracji sakramentów inicjacji chrześcijańskiej jest pochodząca z III wieku „Tradycja Apostolska” św. Hipolita Rzymskiego, który był wybitnym ka-płanem, egzegetą i teologiem - apologetą.
Okres katechumenatu rozpoczynał się od przedstawienia kandydata przez „porę-czyciela”. Mógł nim być każdy chrześcijanin. Na początku odbywało się tzw. „pierw-sze badanie intencji, zawodu i zdolności do słuchania Ewangelii”. Warto podkreślić, że wykonywanie niektórych zawodów uniemożliwiało wejście na drogę przed-chrzcielnych przygotowań, np.: prowadzenie i utrzymywanie domu publicznego, aktor występujący w teatrze, nauczyciel pogański, gladiator, woźnica cyrkowy, pro-stytutka, wróżbita, mag, astrolog, wykładacz snów, wytwórca amuletów, kuglarz. Warunkiem rozpoczęcia katechumenatu było porzucenie dotychczas wykonywane-go zajęcia. Nie dopuszczano także kastratów, pederastów i homoseksualistów. Po pierwszym badaniu miało miejsce nauczanie katechetyczne słuchaczy trwające trzy lata. Przeplatane ono było modlitwą słuchaczy, modlitwą nauczyciela oraz włoże-niem ręki nauczającego.
Po trzyletnim okresie przygotowań odbywało się „drugie badanie”, dotyczącego życia słuchaczy w czasie katechumenatu oraz „wybór” do bezpośredniego przygoto-wania do przyjęcia chrztu. Ten okres trwał przez cały tydzień. W tym czasie słu-chano Ewangelii i codziennie miało miejsce wkładanie ręki jako egzorcyzm. Tuż przed chrztem biskup dokonywał uroczystego egzorcyzmu i ostatecznie wykluczał niegodnych. Oprócz tego trzy dni przed chrztem w czwartek miała miejsce kąpiel katechumenów, a w piątek i w sobotę podejmowali oni post przedchrzcielny.
W sobotę odbywała się także modlitwa na kolanach, nałożenie ręki biskupa jako egzorcyzm, dmuchanie w twarz, znaczenie krzyżem czoła, uszu i nozdrzy. Sakra-mentów inicjacji chrześcijańskiej udzielano w Wielką Wigilię, czyli w Wigilię Pas-chalną, która była całonocnym czuwaniem, podczas którego czytano Pismo święte, głoszono katechezy i modlono się.
Obrzędy chrzcielne rozpoczynały się od modlitwy nad wodą chrzcielną. Zwykle było to już w Niedzielę Wielkanocną nad ranem. Następnie kandydaci do chrztu składali szaty i biżuterię. Biskup dokonywał poświęcenia olejów służących do chrztu i bierzmowania. Z czasem praktykę tę przeniesiono na Wielki Czwartek. Następnie miało miejsce wyrzeczenie się szatana i służby u niego oraz namaszcze-nie „olejem egzorcyzmu” (olej katechumenów) przez kapłana. Po obrzędach przygo-towawczych katechumen zstępował do wody chrzcielnej, w której potrójnie zanurzał się. Tej czynności towarzyszyło trzykrotne pytanie celebransa o wiarę oraz nałoże-nie ręki. Po każdej odpowiedzi katechumen zanurzał i wynurzał się z wody. Podczas chrztu używano trynitarnej formuły: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Zaraz po chrzcie kapłan namaszczał nowo ochrzczonego „olejem dziękczynienia”, czyli Krzyżmem świętym. Następnie miało miejsce włożenie szat. W czasach św. Hipolita nie mówi się jeszcze o białych szatach, lecz o normalnym ubiorze. Sakramentu chrztu udzielano w baptysteriach, czyli w budynkach posiadających źródło chrzcielne i znajdujących się blisko kościoła. Po obrzędach chrzcielnych biskup udzielał sakramentu bierzmowania i następnie wszyscy uczestniczyli w Eucharystii.
Hipolit należy do najstarszych świadków udzielania chrztu małym dzieciom, a nawet niemowlętom. Dzieci starsze same wyznają wiarę chrzcielną, natomiast w imieniu niemowląt czynią to rodzice.
Ks. dr Dariusz KWIATKOWSKI